Wypowiedź królowej Hiszpanii Zofii wzbudziła ostatnio kontrowersje w tym kraju, o co właściwie chodziło? :
„Jeśli osoby homoseksualne chcą żyć razem, to mają do tego prawo w zależności od ustaw swojego kraju, ale niech nie nazywają tego małżeństwem, ponieważ nim nie jest”
Królowa Hiszpanii Zofia
Królową potępili najpierw geje, potem konstytucjonaliści. Dążą teraz do sprecyzowania stanowiska czy królowa postąpiła słusznie. Zgodnie z konstytucją przemówienia króla zatwierdza rząd. Zofia nie pełni jednak żadnych konstytucyjnych funkcji – przysługują jej więc wszelkie swobody obywatelskie, także wolność słowa. Okazuje się, że tak nie jest. Nie jest…? Czy może cały ten rwetes powstał nie dlatego, że Królowa ośmieliła się zawrzeć głos, ale dlatego, że dotyczyło to właśnie tematu małżeństw homoseksualnych?
Warto się w tym momencie po raz kolejny zastanowić kto, a raczej co i jakie wartości, są częściej atakowane w mediach, a nawet, jak to miało miejsce w tej sytuacji, przez rządy w krajach. Czy są to, tak zwane, prawa homoseksualistów, czy może wartości jakimi są rodzina i małżeństwo.
Królowa Zofia jasno opowiedziała się też przeciwko aborcji i eutanazji.
Chwali się też odwaga Królowej. Niewielu wysoko postawionych ludzi, deklarujących się często jako chrześcijanie, ma odwagę postawić się teraz unoszącemu rządy i religie prądowi „postępu”.